poniedziałek, 2 maja 2016

Witam Wszystkich!
Tutaj Marcelina, osoba która pisała post na blogu ostatni raz w listopadzie(?) jakoś tak, ale moi drodzy uwierzcie codziennie na niego zaglądałam, czytałam Wasze komentarze do postów Ady itp. ale wracam i już na dobre. Nie pisałam z wielu powodów są one osobiste ale żeby nie było iż się tłumaczę chociaż trochę napiszę co się w moim  życiu  działo powiem Wam że działo się bardzo wiele, bardzo "popsuło" się moje zdrowie psychiczne  i to z wielu przyczyn i przez wiele osób ale teraz jest coraz lepiej znowu staję się tą dziewczyną co kiedyś, mam też przy sobie kilka szczerych osób (szczerość moim zdaniem w przyjazni jest najważniejsza i jeśli jej nie ma, nie ma przyjazni) Jestem na razie na prostej drodze, nie poddaje się i mam nadzieję że tak zostanie ale ostatnie czasy było bardzooo ciężko:( No ale nie o tym w dzisiejszym poście.  Dwa dni temu gdy robiłam jak zawsze mojemu, młodszemu bratu zdjęcia pomyślałam sobie a może tak napisać na blogu post o rzeczach i  osobach którą sprawiają że się uśmiecham, że moje życie staję się lepsze i wszystko inne nabiera barwy, na pewno każda z Was ma właśnie takie rzeczy i osoby jak ja które  samą osobą, czy byciem powoduję euforię :) U mnie np. takimi rzeczami są książki, płyty, zakupy, mac, nowe buty, aparat, dobra ocena ze sprawdzianu (mówię o 4,5), wyjazdy ze znajomymi lub rodziną i oczywiście muzyka to ona w moim życiu sprawia wiele rzeczy i nie wyobrażam sobie mojej egzystencji bez niej :) Natomiast osoby to moi rodzice, mój  najważniejszy i najukochańszy brat, Ada oraz kilka osób w którym znam krótko ale wiem że mogę na nie liczyć(pozdrawiam laskę z Kwidzyna) Wstawię teraz kilka zdjęć które ostatnio zrobiłam w moim domu a i bym zapomniała znowu zaczynam fotografować bo już zapomniałam jak ważna dla mnie jest fotografia i w tym tygodniu spodziewajcie się naszej nowej sesji! Kończę już bo jak zwykle się rozpisałam a muszę już wyjść, zostawiam Was ze zdjęciami i życzę radosnych i szczęśliwych dni!!! <3

Buziaki Marcelina :* 





 Moja Mama i mój Brat <3
 Mój najważniejszy <3
 Zdjęcia nasze jak zwykle normalne :D!






1 komentarz:









  1. i couldn't believe that i would ever be re-unite with my ex-lover, i was so traumatize staying all alone with no body to stay by me and to be with me, but i was so lucky one certain day to meet this powerful spell caster Dr Akhere,after telling him about my situation he did everything humanly possible to see that my lover come back to me,indeed after casting the spell my ex-lover came back to me less than 48 hours,my ex-lover came back begging me that he will never leave me again,3 months later we got engaged and married,if you are having this same situation just contact Dr Akhere on his email: AKHERETEMPLE@gmail.com thanks very much sir for restoring my ex-lover back to me,his email: AKHERETEMPLE@gmail.com or call/whatsapp:+2349057261346















































































































































































    hindi ako makapaniwala na kailanman ay muling makiisa ako sa aking kasintahan, labis akong na-trauma sa pananatiling nag-iisa na walang katawan na manatili sa akin at makakasama ko, ngunit napakasuwerte ako sa isang tiyak na araw upang matugunan ito malakas na spell caster na si Dr Akhere, matapos sabihin sa kanya ang tungkol sa aking sitwasyon ginawa niya ang lahat ng makataong posible upang makita na ang aking kasintahan ay bumalik sa akin, sa katunayan matapos na ihagis ang spell ang aking dating kasintahan ay bumalik sa akin ng mas mababa sa 48 oras, dumating ang dating kasintahan ko. bumalik sa pagmamakaawa sa akin na hindi na niya ako pababayaan, 3 buwan mamaya kami ay nakipag-ugnay at nag-asawa, kung nagkakaroon ka ng parehong sitwasyong ito makipag-ugnay lamang kay Dr Akhere sa kanyang email: AKHERETEMPLE@gmail.com maraming salamat sa sir sa pagpapanumbalik ng aking dating kasintahan bumalik sa akin, ang kanyang email: AKHERETEMPLE@gmail.com o tumawag / whatsapp: +2349057261346

    OdpowiedzUsuń